Początek

Aaron Hernandez to wschodząca gwiazda New England Patriots. Zdobył przyłożenie Super Bowl w 2012 roku kiedy miał zaledwie 22 lata. W teorii to bardzo młody wiek dla każdego piłkarza. Aby osiągnąć kamień milowy Super Bowl w rzeczywistości to może być pół dekady w rozwoju długiej oraz ciężkiej kariery. Wyniszczającej choroby mózgu dopiero odkryte po jego śmierci. Mogą mieć wpływ na Hernandez’a późniejsze decyzjie o zamordowaniu jednego z jego najlepszych przyjaciół.

Serial dokumentalny Killer Inside: The Mind of Aaron Hernandez, który zadebiutował na Netflixie 15 stycznia utrzymuje tę informację przed widzami aż do samego końca. Zamiast tego film rozpoczyna się nagraniem o morderstwie 27-letniego Odyna Lloyda z 2013 roku. To zabójstwo doprowadziło Bostońską policję do powiązania jej głównego podejrzanego czyli Hernandeza. Wtedy gwiazdę futbolu Patriotów z 2012 roku powiązano ze zgonami dwóch innych ofiar morderstwa. Śledztwo wywołało szeroko nagłośnioną spiralę w kierunku Hernandeza. Zakończoną jego śmiercią samobójczą w 2017 roku odsiadując wyrok dożywocia za zabójstwo Lloyda.

Co zaszło?

Z wielu powodów Hernandez nie jest typowym tematem prawdziwego kryminalnego filmu dokumentalnego. Nie jest on Tedem Bundy ‘ m potworną postacią stojącą za jego własnym wizerunkiem. Był mieszańcem rzekomo  przeżył dożywotnie znęcanie się prowadząc legendarną karierę sportową, która również niszczyła jego mózg.

Nawet pomijając jego wywołaną futbolem chorobę mózgu czy chroniczną encefalopatię traumatyczną. Czyli Hernandez  padł ofiarą wielu skomplikowanych czynników, które wpłynęły na jego życie. Od toksycznej męskości ojca i jej wpływu na postrzeganie Hernandeza i jego seksualności do zimnej dehumanizacji zawodowego futbolu. W szczególności New England Patriots, których personel rutynowo umożliwiał podwójne życie Hernandeza, ignorując jego prośby o pomoc.

Jest tu wiele warstwa serial dokumentalny skupiający się na życiu i zbrodniach Hernandeza mógł głęboko zanurzyć się w każdym z nich . Ale zabójca w środku woli bardziej sprośne podejście. Przedstawia Hernandeza jako kogoś kogo wrodzona ciemność mogła być pogłębiona przez jego okoliczności. Problem w tym, że serial nie ma wystarczających dowodów by udowodnić, że Hernandez zawsze był gwałtownym, impulsywnym, lekkomyślnym potworem. Zamiast tego pojawia się na przemian między wywiadami ze znajomymi, którzy opowiadają o nim pogłoski z niewyraźnymi nagraniami sądowymi i często przejmującymi głosami z celi więziennej od samego Hernandeza. Głos pochodzi z ponad 900 rozmów, które Hernandez wykonał w więzieniu. Które zostały upublicznione przez policję w 2018 roku. Przez cały czas padające pytanie czy Hernandez był gejem wkracza w narrację bez większego wyraźnego celu poza podnieceniem i wywołania skrajnych emocji.

Jeżeli poruszyła Cię ta historia to cały serial zobaczysz tutaj : Serial Aaron Hernandez: W głowie mordercy Online